Skąd się wzięły Mikołajki?

W dawnych czasach był to świąteczny dzień wolny od pracy, poświęcony świętemu Mikołajowi – biskupowi Miry. Dziś 6 grudnia kojarzy się raczej z drobnymi upominkami i słodyczami zostawianymi w skarpecie. Jaka jest prawdziwa historia święto Mikołaja, i czemu przez stulecia jego święto było tak ważne w kalendarzu katolików i protestantów?

Święty Mikołaj z Miry

Już w IX wieku, Mikołaj uznany był zarówno przez chrześcijan wschodnich jak i zachodnich za cudotwórcę i świętego. Bizantyjski archimandryta Michał w swoim dziele „Żywot Mikołaja” opisywał obchodzone w IX wieku obchody 6 grudniowe. Były one godnym przygotowaniem do świąt Bożego Narodzenia. Wraz z każdym nowym, potwierdzonym cudem o którym mówił Kościół, wrastała ranga Mikołaja oraz ważność jego święta. Podczas synody oksfordzkiej 1222 roku ranga święta obchodzonego 6 grudnia została podniesiona do rangi najwyższej.

W X wieku Mikołajki były czasem, w którym dzieci mogły dowiedzieć się o historii biskupa Mikołaja. Wystawiano wówczas dramaty liturgiczne dla dzieci, które opowiadały o życiu świętego. W późnym średniowieczu, tradycja ta rozprzestrzeniła się po całym kontynencie europejskim. Nie wiadomo jednak do końca, skąd wziął się zwyczaj rozdawania prezentów w dniu 6 grudnia. Niektórzy badacze uważają, że już podczas spektakli liturgicznych narodziła się tradycja obdarowywania najbiedniejszych; inni uważają, że jest to zasługa zakonnic ze środkowej Francji. Miały one w XII wieku zostawiać pod domami, gdzie mieszkały biedne rodziny z dziećmi zostawiać paczki z prezentami. Zazwyczaj były to orzechy i pomarańcze, rzeczy wciąż bardzo kojarzące się ze świetami Bożego Narodzenia.

Nie wiadomo kto wprowadził zwyczaj obdarowywania dzieci prezentami, jednak wiemy skąd pomysł na takie właśnie obchody dnia świętego Mikołaja. Według średniowiecznych legend, prezentowanych podczas spektakli wystawianych 6 grudnia; święty jeszcze zanim został biskupem miał uratować godność i cnotę córek chciwego sąsiada. Człowiek ten w ramach kary boskiej został pozbawiony majątku i postanowił sprzedać swe trzy córki. Według historii, gdy dowiedział się że to pogardzany przez niego Mikołaj obdarował go pieniędzmi- miał zmienić swoje życie na zgodne z przykazaniami boskimi.